

Kierujący pojazdem VW Golf mino opadów deszczu najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków atmosferycznych i śmiertelnie potrącił kobietę.
Kierujący, porzucił samochód na okolicznym parkingu. Mimo długiej reanimacji – na miejscu zdarzenia i w karetce – poszkodowana zmarła. Funkcjonariusze pełniący postępowanie, kilka minut wcześniej zatrzymali „łudząco” przypominającego sprawcę - brata kierowcy. Po kilkunastu minutach na miejsce zdarzenia przybył ojciec sprawcy, informujący że „syn jest w szoku i już jedzie”. Po kilku minutach na miejscu zdarzenia pojawił się kierujący w chwili wypadku kierowca i został on przez funkcjonariuszy zabrany na komendę celem postępowania w sprawie.